Na ryby tylko z dobrym wyposażeniem

Wędkarstwo to niezapomniana przygoda i dla wielu osób ciekawy sposób na spędzenie wolnego czasu. Oprócz samego ekwipunku do łowienia, na ryby warto zabrać również akcesoria, które pomogą nam przygotować stanowisko i ułatwią skupienie się tylko na naszej pasji. Podczas wypadu najlepiej sprawdzą się funkcjonalne, a jednocześnie poręczne sprzęty. Jakie rozwiązania wybrać?

Trudne warunki atmosferyczne, poranne wstawanie, długie poszukiwanie optymalnego łowiska – to wyzwania nieobce każdemu, kto spędzając czas na wędkowaniu, czuje się jak przysłowiowa „ryba w wodzie”. Pierwszy złowiony okaz na długo zapada w pamięć, a żeby takich ekscytujących momentów było jak najwięcej, przed wyjściem „w teren” trzeba skrupulatnie dobrać potrzebne wyposażenie.

Bez dobrej wędki ani rusz

Podstawą jest dobrze dopasowana do naszych potrzeb i umiejętności wędka. W zależności od rodzaju wędkarstwa, jaki chcemy uprawiać możemy postawić na długie wędki karpiowe o dużym ciężarze wyrzutu, spinningowe – odpowiednie do łowienia ryb drapieżnych, wędki muchowe (do połowów ze sztuczną muchą), feedery (gdy chcemy dostarczać zanętę za pomocą koszyczka zanętowego) lub matchowe (do połowów odległościowych). Zwróćmy przy tym uwagę, na takie parametry jak: akcja, ciężar wyrzutu, długość, waga i materiał, z jakiego wytworzone jest wędzisko. Jeśli szukamy uniwersalnego rozwiązania, to wybierzmy średniej klasy wędkę spinningową o długości ok. 2,5-3 m. Zadbajmy również nie tylko o typowo wędkarski ekwipunek, lecz także sprzęty, które ułatwią nam przygotowanie stanowiska, miejsca na nocleg w plenerze czy też… wykopanie robaków na ryby.

Narzędzia dla ludzi z pasją

Na biwaku lub wyjeździe bushcraftowym trudno obejść się bez łopaty piechotki, popularnie zwanej też saperką. To praktyczne narzędzie jest niezastąpione również na rybach, zwłaszcza gdy planujemy dłuższe, stacjonarne łowy ze spławikiem. Cierpliwość i wytrwałość to często przecież najważniejsze cechy dobrego wędkarza, a z użyciem poręcznej saperki łatwo i szybko stworzymy sobie wygodne miejsce do siedzenia, a także wyrównamy teren, okopiemy namiot oraz przygotujemy palenisko pod ognisko. Jeśli na wyprawę wyruszamy samochodem, łopata piechotka w bagażniku to wręcz nasze „must have” – zwłaszcza w trudno dostępnym obszarze, konieczne może być usunięcie nieoczekiwanych przeszkód czy nawet odkopanie kół w podmokłym gruncie. Wreszcie, z pomocą saperki wyszukamy też robaki w ziemi – może się przecież okazać, że ryby biorą tak dobrze, że zapas przynęty, którą ze sobą zabraliśmy szybko się wyczerpie.

Jaki sprzęt wybrać? Najlepiej trwały, lekki i poręczny oraz łatwy w użyciu, a jednocześnie niezbyt masywny tak, żeby nie stanowił dużego obciążenia podczas wyprawy. Przykładem takiego rozwiązania jest piechotka z kilofem firmy JUCO, polskiego producenta wysokiej jakości narzędzi ręcznych. – Składany, metalowy trzonek i kilof łopatki zapewniają jej wygodne użytkowanie oraz transport. Narzędzie waży 1670 gramów, a po rozłożeniu jego długość wynosi 55 centymetrów. Można je schować w dołączonym futerale, dopiąć do paska lub plecaka i zabrać ze sobą wszędzie, gdzie jest potrzebne. W wersji z drewnianym trzonkiem i bez kilofa waga narzędzia to zaś jedynie 910 gramów – mówi Daniel Światłoń, Kierownik Działu Technicznego JUCO. Wytrzymałą saperka sprawdzi się przy kopaniu nawet w twardym podłożu z korzeniami.

Wędkowanie to pasja przekazywana z pokolenia na pokolenie – rodzice zabierają na wyprawę swoje pociechy, dzieląc się z nimi własnymi doświadczeniami, a często także sprzętem. Dotyczy to zarówno wędki, jak i przydatnych akcesoriów takich, jak właśnie łopatka piechotka. Jeśli postawimy na wysokiej jakości produkt, to posłuży on przez długie lata, nie tylko nam, lecz także naszym dzieciom. Zwróćmy zatem uwagę na okres gwarancji, jaką objęty jest wyrób – w przypadku rozwiązań marki JUCO jest ona dożywotnia.

Ekwipunek wędkarza – co jeszcze warto zabrać ze sobą?

Jeśli ruszamy na ryby samochodem, na dłuższy, kilkudniowy wypad, to oprócz saperki warto zabrać ze sobą większy ekwipunek, który schowamy do bagażnika. Przy wbijaniu śledzi namiotowych oraz przygotowaniu stanowiska wędkarskiego możemy posłużyć się młotkiem, zaś aby porąbać drewno na ognisko potrzebna będzie siekiera. Na wypad weźmy najbardziej uniwersalny z młotków, czyli ślusarski, który jest poręczny, a dzięki stosunkowo niewielkiej wadze umożliwia wygodną pracę. Równie pomocna będzie z pewnością siekiera biwakowa, najlepiej wyposażona w futerał zabezpieczający ostrze. Waga wyrobu wynosi ok. 400-500 gramów. Takie rozwiązania także znajdziemy w ofercie JUCO, a ich dużym atutem jest wysoka jakość wykonania – części robocze są kute ze stali i hartowane indukcyjnie, co zapewnia narzędziom wytrzymałość. Produkty z powodzeniem wykorzystamy też w pracach ogrodowych i remontowo-budowlanych.

Wędkowanie to prawdziwa, nie tylko męska, przygoda i dobry sposób na kontakt z naturą. Jeśli potrzebujemy odpoczynku, to najlepiej zaszyć się w zacisznym miejscu i postawić na stacjonarne „łowy” ze spławikiem. Gdy poszukujemy zaś większych emocji i chcemy zmierzyć się z drapieżnikiem (jak np. szczupak lub sandacz), dobrym wyborem jest spinning, z którym możemy przemierzyć przestrzeń wokół rzeki lub jeziora, poszukując optymalnego łowiska. Podczas wyprawy pamiętajmy o dbałości o przyrodę, abyśmy mogli z niej korzystać my i przyszłe pokolenia. Stosujmy się więc do reguł obowiązujących na danym obszarze i pozostawmy teren w takim stanie, w jakim go zastaliśmy, działając w myśl zasady „leave no trace”. Obok wędki i przynęt, w wędkarskim ekwipunku, znajdźmy również miejsce na narzędzia, których funkcjonalność z pewnością docenimy.